Miesięczne archiwum: luty 2017

Czy nowoczesne technologie mają ma wpływ na poziom bezrobocia.

Ostatni okres czasu to polepszająca się sytuacja na pracowniczych rynkach – widać po danych udostępnionych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, poziom bezrobocia uzyskał najmniejszy poziom od 1991 roku. Pod koniec 2016 roku wynosiło 8,2 procenta, a spadki zanotowano aż w 14 województwach. Tego typu sytuacja dla pracodawców będzie oznaczała, że będą oni mieli pewne problemy z wyszukaniem odpowiednich specjalistów.

Na pewno sytuacja tego typu występuje w branżach związanych z nowymi technologiami, tam już od paru lat pracujący tam ludzie mają świadomość tego, że to oni stawiają warunki. Jednak dość podobna sytuacja zaczyna mieć miejsce w zupełnie nowych branżach, również w obszarach, w jakich całkiem niedawno jeszcze warunki dyktowały firmy.

Tego typu sytuacja będzie bardzo korzystna nie tylko dla osób szukających pracy, lecz również dla gospodarki, którą będzie napędzał odpowiedni wzrost wynagrodzeń. Poza tym coraz większą rolę ogrywają pozapłacowe dodatki, jakimi pracownicy są kuszeni. Zaliczyć do nich między innymi można karnety do obiektów sportowych, prywatną opiekę medyczną czy też pakiety ubezpieczeniowe dla pracownika i jego rodziny.

Co interesujące, tendencje w naszym kraju są całkowicie inne, niż w reszcie świata, gdzie obserwowany jest systematyczny wzrost wysokości bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja pracy ocenia, że w roku 2017 liczba ludzi bez stałej pracy osiągnąć nawet poziom blisko 200 milionów. Najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest pogorszenie sytuacji gospodarczej.

Wbrew opiniom wielu ludzi, technologiczny rozwój i automatyzacja pracy nie mają dużego wpływu na wysokość bezrobocia. Tego typu hasła słyszy się często od XIX wieku, a w dalszym ciągu mimo wymyślenia wielu najróżniejszych urządzeń pracownicy dalej są niezbędni. Faktem jest natomiast to, że nowoczesne technologie będą powodowały znikanie niektórych zawodów i powstawanie zupełnie nowych.

Liczba nowych zawodów w ostatnim czasie rośnie bardzo szybko, albo bezpośrednio korzystają one z nowoczesnych technologii, albo będą zapewniać jej odpowiednią obsługę. Z tego też powodu widoczna jest coraz bardziej decentralizacja zatrudnienia i powiększenie elastyczności pracowników, którzy chcąc utrzymać się na rynku inwestować powinny we własny rozwój i nie obawiać się zmian.

Czy automatyzacja pracy ma wpływ na ilość bezrobotnych.

Ostatnie parę miesięcy to coraz bardziej optymistyczna sytuacja na rynku pracy – jak pokazują dane udostępnione przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, bezrobocie uzyskało najniższy od prawie trzydziestu lat poziom. Pod koniec 2016 roku wynosiło około ośmiu procent, a spadki zanotowano w 14 ze wszystkich województw. Sytuacja taka oznaczać będzie dla pracodawców, że mogą mieć oni coraz więcej problemów z zatrudnieniem odpowiednich ludzi.

Z całą pewnością sytuacja tego typu jest mocno widoczna w branżach technologicznych, w nich już od paru lat ludzie są świadomi tego, że stawianie warunków jest po ich stronie. Jednak bardzo podoba sytuacja pojawia się ostatnio w zupełnie nowych branżach, między innymi w obszarach, w jakich całkiem niedawno jeszcze warunki dyktowały firmy.

Taka sytuacja będzie dość korzystna nie tylko dla samych pracowników, lecz i dla naszej gospodarki, którą pomoże napędzić wzrost pensji. Poza tym duże znaczenie zaczynają mieć pozapłacowe dodatki, jakimi motywuje się pracowników. Zaliczyć do nich między innymi można sportowe karty, prywatną opiekę medyczną czy ubezpieczeniowe pakiety dla pracowników i ich rodzin.

Co interesujące, w naszym kraju trendy są zupełnie inne, niż w reszcie świata, gdzie jest obserwowany regularny wzrost wysokości bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja Pracy prognozuje, że już w tym roku liczba ludzi nie mających zatrudnienia osiągnąć nawet poziom blisko 200 milionów. Najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest pogorszenie sytuacji gospodarczej.

Pomimo opinii licznych osób, rozwój technologiczny i coraz większa automatyzacja zbyt mocno nie wpływają na poziom bezrobocia. Takie hasła często się słyszy od XIX wieku, a w dalszym ciągu pomimo używania wielkiej liczby maszyn i urządzeń ludzie nadal są potrzebni. Natomiast rzeczywiście tak jest, że zaawansowane rozwiązania technologiczne powodują znikanie niektórych profesji i tworzenie się innych.

Liczba nowych zawodów w ostatnich latach rośnie bardzo dynamicznie, albo korzystają one w bezpośredni sposób z nowoczesnych technologii, albo będą zapewniać jej odpowiednią obsługę. Z takich też powodów coraz bardziej zaczyna być widoczna decentralizacja zatrudnienia i powiększenie elastyczności zatrudnionych osób, które chcąc mieć atrakcyjne zatrudnienie inwestować muszą we własny rozwój i nie obawiać się zmian.

Czy nowoczesne technologie mają ma wpływ na ilość bezrobotnych.

Ostatni okres czasu to naprawdę dobra sytuacja na rynkach pracy – jak widać podanych udostępnionych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, bezrobocie uzyskało najniższy od 1991 roku poziom. Pod koniec 2016 roku miało wartość niewiele ponad 8 procent, a spadki zanotowano w 14 ze wszystkich województw. Sytuacja taka oznacza dla pracodawców, że mogą mieć oni coraz więcej problemów z zatrudnieniem odpowiednich specjalistów.

Z pewnością taka sytuacja występuje w branżach technologicznych, tam już od paru lat ludzie są świadomi tego, że to oni dyktują warunki. Jednak taka sytuacja zaczyna mieć miejsce w coraz większej ilości branż, również w obszarach, w których jeszcze do niedawna warunki dyktowali pracodawcy.

Taka sytuacja jest dość korzystna nie tylko dla pracowników, ale także dla naszej gospodarki, którą będzie napędzał wzrost wypłat. Oprócz tego duże znaczenie zaczynają mieć pozapłacowe dodatki, jakimi pracownicy są kuszeni. Zaliczyć do nich między innymi można sportowe karty, opiekę medyczną czy też ubezpieczeniowe pakiety dla pracowników i ich rodzin.

Co ciekawe, w naszym kraju trendy są całkowicie inne, niż w reszcie świata, gdzie obserwuje się ciągły wzrost bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja pracy ocenia, że w 2017 roku liczba osób bez pracy może sięgnąć poziomu powyżej dwustu milionów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest gorsza sytuacja gospodarcza.

Pomimo opinii wielu osób, technologiczny postęp i automatyzacja pracy nie mają wielkiego wpływu na wysokość bezrobocia. Hasła tego typu często się słyszy od XIX wieku, a cały czas mimo stosowania wielu urządzeń i maszyn ludzie nadal są potrzebni. Natomiast faktycznie tak jest, że nowoczesne technologie będą powodowały wymieranie pewnych zawodów i powstawanie innych.

Liczba nowych zawodów w ostatnich latach rośnie bardzo szybko, albo w bezpośredni sposób one korzystają z nowoczesnych technologii, albo zapewniają jej odpowiednią obsługę. Z tego też powodu coraz bardzie widoczna jest decentralizacja zatrudnienia i zwiększenie elastyczności zatrudnionych osób, które chcąc mieć atrakcyjne zajęcie inwestować powinny we własny rozwój i nie bać się zmian.

Dlaczego stres negatywnie wpływa na pracowników.

Chodzenie na zwolnienia lekarskie przez choroby stanowi poważny problem zarówno dla samych pracodawców, jak również naszego ZUSU. Podczas lekarskiego zwolnienia taka osoba nie może wykonywać zawodowych obowiązków, ale należy mu się dodatkowo za ten czas wynagrodzenie w odpowiedniej wysokości. Do wyznaczonej liczby dni płaci je właściciel firmy, a następnie ten obowiązek przejmuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W zapobieganiu chorób pracowniczych ogromne znaczenie ma prewencja, z takich też powodów w działania tego typu angażuje się także Państwowa Inspekcja Pracy. Jednym z istotniejszych obszarów, w jakich działania tego typu zostały podjęte, jest zapobieganie i przeciwdziałanie skutkom stresu związanego z pracą wśród {pracowników oraz pracodawców|pracodawców oraz pracowników|pracodawców i pracowników|pracowników i pracodawców. W tym celu przygotowane zostały specjalistyczne szkolenia i warsztaty poświęcone takim zagadnieniom.

Właściciele firm w zakresie tego projektu skorzystać mogą dodatkowo z dostępnych narzędzi, jakie pozwolą skontrolować ryzyko w prowadzonych przez nich firmach. Dzięki takiej analizie można będzie rozpocząć odpowiednie działania zapobiegające, a także wdrożyć profilaktycznie środki zapobiegające pojawieniu się stresu związanego z pracą.

Jak widać po statystykach, czynnik ten jest jednym z bardzo często występujących powodów nieobecności pracowników. Szacuje się, że więcej niż połowa zwolnień lekarskich jest skutkiem problemów z nieradzeniem sobie z nadmierną presją w pracy. Tylko zaburzenia w układzie ruchu częściej bywają zgłaszane pośród problemów z pracą zawodową.

Zbyt długi stres może się bardzo negatywnie odbić na wielu różnych obszarach życia, nie tylko w sferze zawodowej, ale również i osobistej. Powoduje zwiększające się kłopoty z fizycznym i psychicznym zdrowiem, a w ogóle nie leczony może się stać przyczyną poważnych chorób. Zbyt długie narażanie na stresowe warunki może się nawet zakończyć ciężką depresją albo nerwicą.

Pracownicy w licznych przypadkach nie są nawet świadomi, ile negatywnych skutków niesie dla nich życie w stresujących warunkach. Rezultaty takiej sytuacji odbijają się także na funkcjonowaniu firmy, ponieważ znacznie się zmniejsza motywacja i produktywność, a rośnie liczba zwolnień chorobowych oraz wypadków.

Czemu stres negatywnie wpływa na pracowników.

Chodzenie na zwolnienia lekarskie przez choroby jest poważnym problemem zarówno dla samych pracodawców, jak i instytucji społecznych. Przebywając na zwolnieniu pracownik nie wykonuje swoich obowiązków zawodowych, lecz należy mu się również za ten okres odpowiednie świadczenie. Do pewnej liczby dni na zwolnieniu płaci je właściciel firmy, a potem taki obowiązek powinien przejść do ZUSU.

W zapobieganiu pracowniczym chorobom bardzo przydatna jest prewencja, z takich też powodów w działania tego typu angażuje się także Państwowa Inspekcja Pracy. Jednym z istotniejszych obszarów, w jakich podjęto tego typu działania, jest przeciwdziałanie negatywnym negatywnym skutkom stresu związanego z pracą wśród {pracowników oraz pracodawców|pracodawców oraz pracowników|pracodawców i pracowników|pracowników i pracodawców. W tym celu przygotowano liczne szkolenia i warsztaty związane z takimi zagadnieniami.

Właściciele firm w zakresie tego projektu skorzystać mogą poza tym z szeregu narzędzi, jakie pozwolą zbadać ryzyko w firmach, które do nich należą. Dzięki temu będzie można zainicjować skuteczne działania naprawcze, a poza tym zacząć wdrażać profilaktycznie środki zapobiegające występowaniu stresu związanego z pracą.

Jak można zobaczyć po statystykach, ten czynnik jest jednym z występujących najczęściej powodów chorób pracowników. Ocenia się, że więcej niż połowa zwolnień lekarskich jest efektem kłopotów z nieradzeniem sobie z dużą ilością presji w pracy. Tylko zaburzenia w układzie ruchu częściej bywają zgłaszane wśród problemów z wykonywaniem pracy zawodowej.

Za długo trwający stres odbija się bardzo negatywnie na różnych obszarach naszego życia, nie tylko w sferze osobistej, ale też zawodowej. Często powoduje narastające problemy ze zdrowiem psychicznym i fizycznym, a zostawiony bez leczenia stać się może powodem poważnych schorzeń. Narażenie przez dłuższy czas na warunki stresowe zakończyć się nawet może ciężką depresją albo nerwicą.

Pracownicy niejednokrotnie nie wiedzą nawet, ile negatywnych skutków niesie dla nich życie w stresujących warunkach. Efekty takiej sytuacji odbywają się również na funkcjonowaniu firmy, ponieważ znacznie się zmniejsza produktywność i zadowolenie, a rośnie ilość wypadków i zwolnień chorobowych.